Jesteś tutaj: Telekabel & digital tv >

Jest o co walczyć…

Edyta Pytlewska

TELEKABEL & digital tv rozmawia z Edytą Pytlewską-Mele, dyrektorem ds. programmingu i zakupów kontentu na Europę Środkową FOX International Channels

 

Czy Polacy lubią się śmiać przed telewizorem lub ekranem komputera, smartfona? Czy firma sprawdzała to w badaniach, zanim uruchomiła FOX Comedy?

 

Z przeprowadzonego przez nas badania kanałów tematycznych jednoznacznie wynika, że na naszym rynku jest miejsce na kolejny kanał komediowy, a spragnieni różnorodności widzowie chętnie zapoznają się z szerszą ofertą tego typu programów. Polacy lubią się śmiać, a programy komediowe bardzo często trafiają do rankingów topowych pozycji. Potwierdzały to także wyniki oglądalności kanałów stricte komediowych, jak Comedy Central i Comedy Central Family, które potrafią osiągnąć łączny udział na poziomie przewyższającym 1 proc. w grupie komercyjnej – jest więc o co walczyć. 

Od dłuższego czasu obserwowaliśmy także zmieniające się trendy w kwestii humoru i jego wiralowego charakteru w internecie. Jeszcze parę lat temu poszukiwane były proste filmy z wpadkami na YouTube, dzisiaj jesteśmy w tej kwestii dużo bardziej wybiórczy. Już nie musimy szukać, bo teraz kulturowo adekwatne treści, które śmieszą w nieoczywisty, mocno kontekstowy sposób, same znajdują nas w społecznościach, na plakatach, czy w telewizji. Humor stał się jeszcze bardziej zindywidualizowanym, różnicującym, a przy tym bardzo pożądanym medium – tak dla widza, jak i reklamodawców. FOX Comedy jest odpowiedzią na potrzeby widzów – kanał, który zaskoczy najlepszym, wielopoziomowym humorem, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie – niezależnie od tego, czy szuka chwilowej rozrywki i odpoczynku, czy sprytnie zakamuflowanych komentarzy do rzeczywistości.

 

Czy wprowadzenie FOX Comedy (rebranding FOX Life) ma ułatwić widzom rozróżnianie profili obu anten FOX obecnych w Polsce?

 

Zdecydowanie tak, biorąc pod uwagę szeroką ofertę kanałów na polskim rynku, silnie zróżnicowany charakter obu kanałów ułatwi znalezienie preferowanych programów, a także odróżnienie naszej ramówki od oferty konkurencji. Ujednolicając kontent każdej ze stacji chcemy odpowiadać na konkretne zapotrzebowania naszych widzów, którzy mają ulubione programy i gatunki. Osoby spragnione mocniejszych wrażeń, seriali kryminalnych i emocji znajdą je na kanale FOX, dla widzów potrzebujących uśmiechu, lekkiej i relaksującej rozrywki jest FOX Comedy.

 

Styczniowe zapowiedzi programowe FOX Comedy to w dużej mierze filmy i kreskówki poświęcone tematowi współczesnej, dość zwariowanej rodziny. Skąd taki koncept programmingowy w kraju gdzie co najmniej 1/3 mieszkańców hołduje wartościom chrześcijańskim?

 

Polscy widzowie śledzą nie tylko polski rynek telewizyjny, w coraz większym stopniu interesują ich także topowe światowe hity. „Współczesna rodzina” to serial który zdobył m.in. 6 nagród Emmy, w tym dla Najlepszego serialu komediowego. Strategią kanałów FOX jest dostarczanie widzom światowych hitów. Stąd obecność w ramówce tego formatu – wierzymy że lubiący zachodnie trendy Polacy z przymrużeniem oka śledzić będą losy także tej zwariowanej amerykańskiej rodziny. Ramówka zawiera też seriale animowane dla dorosłych – „Family Guy: Głowa rodziny” czy „Simsonowie” – to już symbole popkultury, pozycje nierozerwalnie związane z dobrą rozrywką. W ramówce nie mogło zabraknąć także atrakcji dla fanów wiecznie żywych klasyków – po latach nieobecności wraca na polskie ekrany kultowy serial M*A*S*H.

Jaka jest grupa docelowa kanału FOX Comedy?

FOX Comedy skierowany jest zarówno do widowni kobiecej, jak i męskiej, do widzów w różnym wieku – do „wspólnego oglądania” dla wszystkich poszukujących chwili zapomnienia, uśmiechu i relaksu. Liczymy, że nasze propozycje spotkają się z dużym zainteresowaniem widowni należącej do grupy komercyjnej 16-49.

Czy wprowadzając FOX Comedy firma nie obawia się mylenia programmingu tego kanału z programmingiem innego kanału komediowego, zasiedziałego już w Polsce – Comedy Central?

Ramówka FOX Comedy to zróżnicowana i świeża propozycja programowa – pokazujemy współczesne seriale komediowe, w większości nieznane szerokiej widowni telewizyjnej („Jess i chłopaki”, „Świat według Mindy”, „Ostatni prawdziwy mężczyzna”, „Współczesna rodzina”, najnowsze sezony „Family Guy: Głowa rodziny”). Kanał wyróżnia się wysoką jakością, począwszy od oferty programowej, przez nadawanie w jakości HD, aż po identyfikację wizualną. Wierzymy, że te cechy zostaną zauważone i docenione przez wymagających widzów płatnej telewizji.

 

cały wywiad w numerze 2/2015

Robert_Lewandowski_polska

W pierwszej piątce telewizyjnych programów o największej oglądalności w 2014 roku znalazły się wyłącznie transmisje sportowe. Trudno się więc dziwić, że czołowi nadawcy ostro walczą o zdobycie atrakcyjnych praw, choć mają świadomość, że to dopiero pierwszy krok na drodze do odniesienia rynkowego sukcesu, będącego połączeniem oglądalności i reklamowych wpływów.

Polski rynek telewizyjnych kanałów sportowych jest niezwykle konkurencyjny. Oprócz czterech potentatów, jakimi niewątpliwie są TVP, Polsat, Eurosport i nc+, o swój kawałek tortu walczą mniejsi nadawcy, tacy jak: Sportklub, Fightklub, Orange Sport czy Extreme Sports Channel. I nikt nie twierdzi, że nie ma tu już miejsca na kolejne. Bariera wejścia wydaje się jednak niezwykle wysoka, bo wyznaczają ją ilość i jakość dostępnych praw oraz umiejętność budowania dystrybucji w sieciach kablowych i na platformach satelitarnych. Tymczasem możliwe prawa sportowe są praktycznie rozdysponowane.

Z czym do widza?

Miniony rok był dla sportu w TVP niezwykle udany dzięki dwóm wielkim imprezom: Zimowym Igrzyskom Olimpijskim w Soczi i piłkarskim mistrzostwom świata w Brazylii. Transmisje z nich to najchętniej oglądane przekazy telewizyjne w 2014 roku. Rekord oglądalności na poziomie prawie 10,5 mln widzów padł w dniu rywalizacji Kamila Stocha o złoty medal olimpijski w skokach narciarskich. Nieco mniej widzów przyciągnął przed telewizory finał piłkarskiego mundialu. Choć to świetne wyniki, to jednak daleko im do wcześniejszych rekordów, np. mecz Polska-Rosja w czasie EURO 2012 obejrzało ponad 16 mln widzów.

– W ramach swej strategii programowej staramy się zabezpieczyć prawa do największych i najważniejszych wydarzeń w świecie sportu, które wywołują istotne zainteresowanie społeczne – twierdzi Marian Kubalica, zastępca dyrektora TVP Sport. Publiczny nadawca dysponuje prawami do m.in.: turniejów finałowych piłkarskich mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku, lekkoatletycznych mistrzostw świata w 2015 i 2017 roku, mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w 2015 i 2017 roku, piłkarskich rozgrywek pucharowych w Hiszpanii i Niemczech. W najbliższych latach na antenach kanałów TVP będzie też można zobaczyć mistrzostwa Europy w piłce ręcznej kobiet i mężczyzn, zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich, najważniejsze zmagania łyżwiarzy figurowych oraz kolarskie wyścigi Tour de Pologne i Tour de Suisse, a także tenisowy cykl WTA. Zakupiony został też pakiet imprez mistrzowskich w pływaniu, piłce wodnej i skokach do wody. TVP ma też nadzieję, że uda się jej pozyskać dostęp do informacji i skrótowych relacji z meczów Ekstraklasy. Chce pełnić rolę medium promującego dane wydarzenia.

Bardzo szeroki i różnorodny jest także pakiet praw sportowych Polsatu. – To przede wszystkim polski sport w najciekawszych dla widza dyscyplinach – podkreśla Piotr Pykel, zastępca dyrektora sportu Grupy Polsat. Najważniejsze prawa dotyczą eliminacji piłkarskiego EURO 2016, klubowej i reprezentacyjnej siatkówki, tenisowego Wimbledonu i cyklu turniejów ATP, boksu i KSW, kolarskich mistrzostw świata. Najnowszą zdobyczą są Rajdowe Mistrzostwa Świata WRC. To mają być lokomotywy sportowej oferty Polsatu w 2015 roku, choć trudno przypuszczać, by któreś z tych wydarzeń przebiło ubiegłoroczny rekord oglądalności, ustanowiony w czasie siatkarskich mistrzostw świata, kiedy to mecz Polaków o złoty medal obejrzało prawie 8,4 mln widzów. Warto dodać, że Polsat ciągle stara się o przedłużenie licencji na transmisje wyścigów Formuły 1.

Za „świątynię wielkiego sportu” uważa się platforma nc+, która do transmisji coraz bardziej urozmaiconej oferty sportowej wykorzystuje kilka swoich anten. – Koncentrujemy się na pokazywaniu najlepszych piłkarskich lig Europy i pasjonujących wydarzeń z udziałem największych gwiazd – twierdzi Michał Jarocki, szef sportu w nc+. Przez najbliższe cztery lata na kanałach tej platformy transmitowane będą mecze piłkarskiej Ligi Mistrzów. O jej popularności świadczy to, że aż sześć z dziesięciu najchętniej oglądanych wydarzeń w CANAL+ Sport w 2014 roku to właśnie spotkania wspomnianych rozgrywek, a jeden z półfinałów przyciągnął ponad 600 tys. widzów, co dla kanału premium jest świetnym wynikiem. Ważą się losy praw do transmitowania polskiej Ekstraklasy, co od zawsze było domeną CANAL+. Stacja ta znana była do niedawna głównie ze swej piłkarskiej oferty. Dzisiaj jest ona bardziej różnorodna i obejmuje m.in.: żużlową Ekstraligę i zawody Grand Prix oraz drużynowy Puchar Świata, koszykarskie rozgrywki NBA i WNBA, Ligę Mistrzów piłkarzy ręcznych, Puchar Narodów w rugby czy bokserskie gale.

Ponad 100 dyscyplin sportowych ma natomiast w swej ofercie Eurosport, stacja o charakterze paneuropejskim, mająca silną pozycję na polskim rynku. – Tradycyjnie najmocniejszym punktem naszej ramówki są sporty zimowe – podkreśla Olgierd Dobrzyński, country manager Central Europe, Discovery Networks CEEMEA i Eurosport. – Szczególnie duże nadzieje wiążemy z mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym w Falun oraz mistrzostwami świata w biathlonie. Wiosną zaczyna królować w Eurosporcie kolarstwo, ze słynnymi klasykami Liege-Bastogne-Liege czy Paryż-Roubaix oraz wielkimi torami Giro d`Italia, Tour de France i Vuelta. Głównym gwoździem programu latem 2015 roku będą lekkoatletyczne mistrzostwa świata. Na jesień z kolei przypadną ostatnie rundy żużlowych mistrzostw Europy. Eurosport ma też prawa do trzech turniejów Wielkiego Szlema w tenisie, rozgrywek snookera i meczów piłkarskiej Bundesligi.

O kibiców w Polsce walczy też węgierska grupa medialna IKO Kabelteve Kft, właściciel kanałów Sportklub i Fightklub. – W każdy weekend pokazujemy od czterech do sześciu meczów piłkarskiej ligi portugalskiej – mówi Joanna Stępniewska, country manager wspomnianych stacji. Sportklub kusi też siatkarska ligą Włoch, w której grają Bartosz Kurek i Łukasz Żygadło, koszykarską liga Hiszpanii z Maciejem Lampe i ligowymi rozgrywkami w piłce ręcznej w Hiszpanii i Niemczech. Wzbogacona została oferta Fightklubu poprzez zakup praw do większej liczby gal „na żywo”. Fani sportów walki mogą oglądać zawody MMA serii Cage Warriors oraz King Of The Cage. Od lutego br. wracają transmisje z turniejów judo.

Miłośników sportów ekstremalnych kusi Extreme Sport Channel. – Wśród polskich widzów nieprzerwaną popularnością cieszą się gale WWE – zapewnia Tim MacMullen, general manager stacji. – W tym roku nasza ramówka będzie wzbogacona o kilka nowych, atrakcyjnych programów, w tym wysokobudżetowy dokument, który mamy na wyłączność i o którym więcej opowiemy wkrótce. Wspomniane nowe propozycje, obok najbardziej popularnych programów, takich jak EFC Global, X-Games i Dew Tour, będą dla nas w tym roku priorytetem.

 

Andrzej Marciniak, więcej w numerze 2/2015

okladka luty 2015

Spis treści

Marcin Gortat 2Aż 56 proc. dzieci w wieku szkolnym spotyka się z problemem dokuczania. 17 proc. uczniów było świadkiem przemocy w szkole więcej niż 10 razy w ciągu ostatniego roku. Co czwarte dziecko nie wie, gdzie szukać pomocy specjalisty (dane dotyczące 600 uczniów w wieku 8- 12 lat). W nawiązaniu do problemu Cartoon Network rozpoczął w lutym br. akcję Bądź kumplem, nie dokuczaj” wraz ze światowej sławy koszykarzem Marcinem Gortatem i psychologiem (ekspertem kampanii) Małgorzatą Ohme. Celem kampanii jest zwiększenie świadomości społeczeństwa na temat dokuczania wśród dzieci. Reagowanie na sytuacje, w których ktoś komuś dokucza, pozbycie się obaw przed mówieniem o swoich doświadczeniach, a także wzmacnianie postaw koleżeńskich, może ograniczyć skalę problemu. Merytorycznym partnerem kampanii jest Fundacja A.R.T. Dołączyłem do kampanii Cartoon Network Bądź kumplem, nie dokuczaj, ponieważ sam dobrze wiem, że dokuczanie i krzywdzenie to poważny problem, który dotyka dzieci. Z takim problemem nikt nie powinien zmagać się sam. Chcę pomóc Cartoon Network w zwiększeniu świadomości na ten temat, zmotywować dzieci do reagowania i sprzeciwiania się dokuczaniupowiedział ambasador kampanii – Marcin Gortat.

 

Akcja wsparta jest miesięczną ogólnopolską kampanią telewizyjną na antenie Cartoon Network oraz w wybranych kanałach platformy nc+ (CANAL+ Sport, Ale Kino+, PLANETE+, DOMO+, Kuchnia+, nSport+). W promocji wykorzystane są spoty z udziałem Marcina Gortata oraz krótkie filmy animowane przedstawiające problem dokuczania z różnych perspektyw – z punktu widzenia osoby, której ktoś dokucza, osoby dokuczającej oraz obserwatora. Obok telewizji, drugim niezwykle ważnym filarem kampanii jest strona internetowa- cartoonnetwork.pl/BadzKumplem, na której dzieci dotknięte problemem zastraszania – pośrednio lub bezpośrednio, mogą uzyskać dostęp do fachowej wiedzy, porad, wskazówek oraz zapoznać się z materiałami filmowymi przygotowanymi na potrzeby akcji. W ramach kampanii uruchomiono też specjalną infolinię (88 555 22 22) oraz adres mailowy (kumpel@przeciwprzemocy.pl), pod którymi można znaleźć pomoc i wsparcie. Jednym z elementów kampanii będzie konkurs dla dzieci, w którym główną nagrodą jest wyjazd zwycięzcy i jego najlepszego kumpla do Waszyngtonu na spotkanie z Marcinem Gortatem. Zadanie konkursowe polega na przedstawieniu w formie pracy plastycznej odpowiedzi na pytanie „Kim jest fajny kumpel?”. Konkurs wystartował 11 lutego, zgłoszenia oraz prace konkursowe można przesyłać przez stronę cartoonnetwork.pl/BadzKumplem do 7 marca 2015 r. Kampania „Bądź kumplem, nie dokuczaj” jest częścią międzynarodowej akcji Cartoon Network „Be a Buddy, Not a Bully”, która w styczniu br. wystartowała w Wielkiej Brytanii (wcześniej – w 2012 r. – w USA). Inicjatywa obejmie również inne kraje z regionu EMEA – Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki.

Po ponad czterech latach pracy ze stacją rozstaje się Jacek Osadnik, dyrektor ds. marketingu i rozwoju w TV Puls. Jacek Osadnik pracę w TV Puls rozpoczął w styczniu 2011 roku jako manager ds. rozwoju i strategii. W lipcu 2012 roku został dyrektorem ds. dystrybucji i rozwoju, a w kwietniu 2013 roku – dyrektorem ds. marketingu i rozwoju. Osadnik będzie pracować w telewizyjnej spółce do kwietnia br.

    • Numer 1-2/2024


    • Sportowe lato w telewizji


      Dwa wielkie wydarzenia sportowe są dla kilku nadawców okazją do zwiększenia liczby swych odbiorców i wpływów…

    • Zapraszamy do Zakopanego


      z Jerzym Straszewskim, prezesem Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej rozmawia Jerzy Papuga Panie Prezesie, przed…

    • Player.pl dla fanów motoryzacji


      MotorTrend to jedna z najbardziej uznanych na świecie firm- producentów programów motoryzacyjnych. Marka internetowa…

  • REKLAMA