Jesteś tutaj: Telekabel & digital tv > Wywiad miesiąca >> Autentyzm w cenie

Autentyzm w cenie

„TELEKABEL & digital tv” rozmawia z Małgorzatą Łupiną, dyrektor Działu Kanałów Tematycznych i Lifestyle’owych w TVN i Discovery Polska.

 

 

Dlaczego to dokument (także seryjny) jako gatunek produkcji telewizyjnej jest obecnie – obok fabularnego serialu telewizyjnego – najchętniej podejmowaną produkcją firmy?

Produkcje dokumentalne ujmują w filmowe ramy prawdziwe życie. Portretują istniejących ludzi, obrazują ich świat, naświetlają problemy, pokazują pragnienia. Formuła dokumentalna z założenia wyklucza sztuczność i gwarantuje dostęp do prawdy, a widzowie są jej spragnieni. Identyfikacja widzów z realnymi bohaterami jest natychmiastowa, a spotkania z nimi dostarczają równie silnych emocji, jak te doświadczane w życiu. Kiedyś widzowie potrzebowali przede wszystkim odskoczni od rzeczywistości. Dziś, w dalszym ciągu chętnie obcują z fabułą, ale nie tolerują braku autentyzmu. On jest teraz w cenie. Tworzenie świetnej telewizji opiera się na wyczuleniu i szybkim reagowaniu na potrzeby widza. Z tego względu TVN Discovery Polska produkuje tak dużo form dokumentalnych.

W jaki sposób dobiera się tematy produkcji dokumentalnych?

Ten dobór w pewnej mierze dyktuje specyfika kanałów tematycznych. Każdy poświęcony jest innej dziedzinie życia i utrzymany w nieco odmiennej tonacji. Na przykład HGTV Home & Garden nazywamy „happy tv”. Dom powinien kojarzyć się z miłymi emocjami, przyjazną, rodzinną atmosferą. Programy emitowane na tym kanale są w związku z tym pełne pozytywnych wibracji i inspirujących pomysłów. Z kolei z trudnymi tematami chętnie obcują odbiorcy TVN Style, gdzie emitujemy dokumenty poświęcone ludzkiej krzywdzie czy ważnym problemom społecznym, m. in. zagadnieniom dotyczącym współczesnych, nagłych zmian – np. rozwojowi nowych technologii i sztucznej inteligencji. Robotyzacja, modyfikacje genetyczne, systemy kontrolowania obywateli za pomocą algorytmów przynoszą pytania związane z człowieczeństwem, poczuciem bezpieczeństwa, wolnością czy etyką. Realizowany obecnie seryjny dokument „Człowiek przyszłości” docieka, jakich przekształceń dokonuje ta przemiana w obrazie jednostki i społeczeństwa. Z kolei widzowie Food Network są otwarci na bardzo zróżnicowaną zawartość cykli dokumentalnych. Chętnie przyglądają się zarówno temu, co gotują zwyczajne rodziny w różnych regionach Polski, jak i ekstremalnym potrawom smakowanym w najdalszych zakątkach świata. Szukając tematów do produkcji dokumentalnych staramy się przede wszystkim obserwować zmiany potrzeb i gustów widza oraz otaczający nas świat.

Czy łatwo znaleźć na polskim rynku twórców scenariuszy interesujących dokumentów, a także realizatorów – filmowców zajmujących się tym gatunkiem i podejmujących trudne społecznie tematy?

To niełatwe zadanie. Nie w tym problem, że w Polsce brak zdolnych dokumentalistów. Przeciwnie, rodzime tradycje i osiągnięcia związane z tym gatunkiem są ogromne. Dokument telewizyjny wiąże się z innego rodzaju podejściem niż artystyczny czy kinowy, a to wymaga od twórców wielu ustępstw. Zadaniem telewizyjnego dokumentu podejmującego ważne społecznie, niełatwe tematy jest trafić do szerokiego odbiorcy. Sposób narracji musi być taki, by duża grupa bardzo różnych widzów mogła zainteresować się danym tematem, zrozumieć go, wyrobić sobie własne zdanie. Odniosę się do przykładu podanego wyżej. Ekspresowy rozwój nowych technologii i sztucznej inteligencji dotyczy nas wszystkich. Zjawisko to w mądry, wyczerpujący sposób są w stanie zanalizować jedynie naukowcy, inżynierowie, filozofowie. Nie każdy rozumie ich język. Dlatego realizowana w wielu miejscach świata dokumentalna seria „Człowiek przyszłości” ma dwoje prowadzących. Futurolożka Aleksandra Przegalińska przekłada język naukowy na taki, który jest zrozumiały dla widza. Natomiast dziennikarz Marcin Prokop reprezentuje zwykłego człowieka – stawiając proste pytania, dzieląc się własnymi niepokojami i nadziejami. Przygotowujemy też inną serię związaną z tematami ważnymi społecznie. Będzie ona dotyczyć, m. in., epidemii otyłości u dzieci, uzależnienia od gier komputerowych czy mediów społecznościowych, obsesji doskonałości. Cykl poprowadzi przenikliwa Agata Młynarska. Poruszanie trudnych tematów jest niezbędne. Medium, jakim jest telewizja, musi robić to w najbardziej uniwersalny i przystępny sposób.

Czy realizacja dokumentów – także seryjnych – jest dla polskiego nadawcy tańsza niż produkcje fabularne?

Stworzenie dla potrzeb filmowych jakiegoś świata lub jego wycinka od podstaw, wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi. Trzeba wynająć lub zbudować obiekty, stworzyć dekoracje, zainwestować w efekty specjalne, zgromadzić rekwizyty, przygotować kostiumy, zatrudnić scenarzystów, ekipę, aktorów, statystów i konsultantów z wielu dziedzin. Widz oczekuje wiarygodności. Stworzony obraz musi do złudzenia przypominać ten realny. Powołanie prawdy w świecie fikcji, wymaga godzin prób, precyzyjnej gry, szlifów. W dokumencie nie trzeba tworzyć materialnego świata, pokazuje się ten zastany. Nie ma aktorów, są bohaterowie – autentyczni ludzie. Z tego względu produkcje dokumentalne, nawet te wymagające podróży ekipy do odległych krajów, są tańsze od realizacji fabularnych.

więcej w numerze 6/2019

    • Numer 1-2/2024


    • Sportowe lato w telewizji


      Dwa wielkie wydarzenia sportowe są dla kilku nadawców okazją do zwiększenia liczby swych odbiorców i wpływów…

    • Zapraszamy do Zakopanego


      z Jerzym Straszewskim, prezesem Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej rozmawia Jerzy Papuga Panie Prezesie, przed…

    • Player.pl dla fanów motoryzacji


      MotorTrend to jedna z najbardziej uznanych na świecie firm- producentów programów motoryzacyjnych. Marka internetowa…