Jesteś tutaj: Telekabel & digital tv > teletemat >> Cyberzagrożenia w 2017 roku

Cyberzagrożenia w 2017 roku

en7pxz8jwmkfiqpar32oW oparciu o tegoroczne obserwacje branży cyberbezpieczeństwa eksperci z firmy F-Secure, przedstawiają przewidywania dotyczące potencjalnych zagrożeń w 2017 roku. Na czym skupią się cyberprzestępcy w nadchodzących miesiącach? Oto kilka możliwości:

 

USA na celowniku chińskich cyberszpiegów

 

W 2016 roku głośno mówiło się o szpiegostwie ze strony Rosjan, a nawet o ich zaangażowaniu w proces wyborów prezydenckich w USA. Jednak prawdziwe zagrożenie, z którym powinna liczyć się nowo wybrana władza w Stanach Zjednoczonych, może nadejść ze strony Chin. Nie tak dawno kwestia chińskiego cyberataku trafiła na czołówki gazet. W 2015 roku amerykańskie Biuro ds. Zarządzania Personelem (Office of Personnel Management) poinformowało o wykryciu naruszenia bezpieczeństwa danych, które mogło dotyczyć nawet 14 mln osób. Prezydent Obama podjął natychmiastowe kroki – ostrzegł o możliwości nałożenia sankcji na Państwo Środka.

Administracja Stanów Zjednoczonych przejawia dosyć niski poziom świadomości zagrożeń i tego, jak poszczególne państwa dokonują cyberataków, oraz jakie cele polityczne chcą w ten sposób realizować. Za przykład może posłużyć nowy doradca ds. bezpieczeństwa wewnętrznego Michael Flynn, który korzystał z nieautoryzowanego połączenia internetowego w Pentagonie, poważnie narażając się na atak.  – Motywacją dla działań ze strony Chin może być chęć zdobycia informacji na temat planowanej polityki, jak również możliwość ujawnienia niewygodnych faktów z życia prywatnego członków administracji Trumpa. Uniemożliwiłoby to prowadzenie przez Amerykanów szkodliwej dla Chin polityki. Taki plan może zostać wcielony w życie w 2017 roku – twierdzi Sean Sullivan, doradca ds. Bezpieczeństwa.

 

Złośliwe oprogramowanie przez Wi-Fi

 

Destrukcyjne możliwości botnetów i ataków DDoS to trend, który utrzyma się w przyszłym roku. Potencjalnie może zostać stworzony pierwszy „robak Wi-Fi”, czyli  szkodliwe oprogramowanie, które szybko rozprzestrzeniałoby się w obszarach miejskich, w wyniku zainfekowania routerów za pomocą sieci bezprzewodowej. Zainfekowane urządzenie zawierałoby kod, który kopiowałby się w routerach za pomocą połączenia z siecią Wi-Fi. Po zainfekowaniu danego routera robak próbowałby replikować się na innych urządzeniach.

Mało prawdopodobne, by metoda znalazła szerokie zastosowanie w atakach i może raczej zostać opracowana przez badaczy zagrożeń na potrzeby weryfikacji koncepcji. Niemniej w poprzednich latach uwaga cyberprzestępców w większym stopniu skupiała się na routerach i urządzeniach innych niż komputery PC. Robak Wi-Fi to logiczna konsekwencja ataku z wykorzystaniem szkodliwego oprogramowania typu Mirai, a obecnie technologia umożliwia stworzenie takiego malware’u – dodaje Sean Sullivan.

 

Europejska debata na temat kryptografii

 

Kryptografia stanowi fundament dla bezpieczeństwa cyfrowej informacji. Dzięki zastosowaniu kryptografii informacje przechowywane lub przesyłane w formie elektronicznej są chronione przed szpiegami, przestępcami i nieuczciwymi firmami. Niestety nie wszyscy dostrzegają korzyści, jakie ta technologia zapewnia użytkownikom indywidualnym, firmom i społeczeństwu. W ostatnich latach rządy starały się ograniczyć możliwości stosowania kryptografii przez firmy informatyczne. Spór Apple z FBI w sprawie zaszyfrowanych iPhone’ów to prawdopodobnie najlepszy przykład odmiennego podejścia ustawodawców i firm informatycznych do kwestii kryptografii. Niedawnym i bardziej znaczącym przykładem jest nowa ustawa inwigilacyjna w Wielkiej Brytanii, tzw. „Snoopers’ Charter”. Zgodnie z jej treścią dostawcy usług telekomunikacyjnych będą zmuszeni do przechowywania danych na temat historii wyszukiwania użytkowników przez ostatni rok, a wybrane organizacje będą miały dostęp do tych danych.

W 2017 roku rządzący mogą częściej naciskać na firmy informatyczne w celu umożliwienia nadzoru nad ich produktami i usługami, co automatycznie zmniejszy poziom bezpieczeństwa. Politycy w krajach europejskich zaczną rozważać prawne i techniczne możliwości rządowego monitorowania obywateli. Zwolennicy takich inicjatyw ustawodawczych wejdą w spór z tymi, którzy twierdzą, że ograniczanie poziomu kryptografii zwiększy ryzyko cyberataków, działania obcych wywiadów, prześladowań ze strony rządu i wielu innych aspektów. Z kolei rządy będą motywowały swoje działania troską o dobro obywateli i prewencją np. przeciw atakom terrorystycznym uważa – Erka Koivunen, dyrektor ds. bezpieczeństwa informacji.

 

Opr. Red. więcej w numerze 1/2017

 

    • Numer 1-2/2024


    • Sportowe lato w telewizji


      Dwa wielkie wydarzenia sportowe są dla kilku nadawców okazją do zwiększenia liczby swych odbiorców i wpływów…

    • Zapraszamy do Zakopanego


      z Jerzym Straszewskim, prezesem Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej rozmawia Jerzy Papuga Panie Prezesie, przed…

    • Player.pl dla fanów motoryzacji


      MotorTrend to jedna z najbardziej uznanych na świecie firm- producentów programów motoryzacyjnych. Marka internetowa…