Jesteś tutaj: Telekabel & digital tv > teletemat >> Ewolucja targowa – IFA 2.0

Ewolucja targowa – IFA 2.0

Wraz z rozszerzaniem się pojęcia “Elektroniki użytkowej” i pojawienia się terminu „Internetu rzeczy”, ewoluują największe światowe wystawy związane z branżą CE. Na owych targach, takich jak Consumer Electronics Show odbywających się w Las Vegas czy Berlińskiej IFA, producenci przedstawiają nie tylko najnowsze osiągnięcia produktowe na najbliższy sezon, ale także koncepcje i wizje przyszłości.

 

O ile amerykańska edycja ciągle pozostaje wierna elektronice, tak europejskie wydarzenie (w tym roku odbywało się w dniach 5-10 września) zdążyło nas już przyzwyczaić do obecności pralek, lodówek czy odkurzaczy. W tym roku pomimo otwarcia nowego pawilonu i nieobecności koncernu SHARP były to pierwsze targi, na których wielcy potentaci wystawili produkty AGD w tych samych halach co produkty audio video.

Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że to sprzęty AGD wtargnęły na hale RTV. Jednak po dokładniejszej analizie widzimy, że to małe, nieznane dotychczas firmy skutecznie wygoniły rynkowych gigantów i w miejscu, gdzie jeszcze rok temu Samsung czy LG wystawiały odkurzacze, wykupiły powierzchnię wystawową i prężyły muskuły, prezentując swe najnowsze osiągnięcia w postaci słuchawek, głośników, przenośnych kamer i innych gadżetów.

 

Muzyka bez przewodów

 

Świat dystrybucji muzyki został “postawiony na głowie”. Serwisy sieciowe dostarczające niemal nieskończoną liczbę piosenek to coś, co było nie do wyobrażenia nawet dla najbardziej optymistycznie nastawionych melomanów. Dzisiaj jest ich kilka i walczą ze sobą o każdego klienta, lecz aby móc odtwarzać tak dostarczany strumień muzyczny, należy korzystać z komputera, smartfona lub… specjalnego urządzenia z wbudowaną możliwością podpięcia się do internetu. Najlepiej bezprzewodowego.

A co by było, gdyby to urządzenie było zintegrowane z głośnikiem? Dobrze byłoby gdybyśmy mogli włączać muzykę za pomocą aplikacji. Jeszcze lepiej, gdyby można było podłączyć drugi głośnik i stworzyć system multiroom. W mniej więcej taki sposób rynek zawojowała firma Sonos, oferując wszystkie powyższe możliwości w jednym urządzeniu. Konsumenci bardzo polubili taki rodzaj odtwarzaczy, czego dowodem jest wysyp podobnych produktów od niemal wszystkich producentów związanych z branżą audio. Bezprzewodowe głośniki, podłączone do sieci z możliwością streamowania, to coś za czym możecie się rozglądać na półkach w najbliższych miesiącach.

Po rewolucji związanej z wprowadzeniem obrazu HD oraz cienkich telewizorów, powoli biznesowym kołem napędowym dla największych graczy na rynku stają się wszelkie urządzenia związane z dźwiękiem. Po obejrzeniu wszystkich hal targowych można wysnuć tezę, że nowym oczkiem w głowie dla producentów, poza produktami „sonosopodobnymi”, stają się małe, mobilne głośniki (w większości) z możliwością zasilania bateryjnego oraz bezprzewodowym połączeniem ze smatfonem/tabletem. Być może wiek nie pozwala mi do końca zrozumieć “szałowości” tego segmentu audio, jednak zapotrzebowanie jest tak duże, że co jakiś czas powstają nowe firmy chcące zaoferować coś swojego właśnie na tym polu. Najciekawszą ofertę tej kategorii, podobnie jak w zeszłym roku, zaprezentował koncern Harman/Kardon. Wchodząca w jego skład marka JBL, zaprezentowała m. in. Flip 2 i JBL Charge 2, i to właśnie od nich warto rozpocząć poszukiwania przenośnego głośnika.

 

Coś dla ucha

 

Czerwone, żółte, czarne, niebieskie, duże, małe, Boba Marleya, 50 Centa czy Dr. Dre. Do ucha, na ucho, przylegające i te odstające. Setki, jak nie tysiące modeli najróżniejszych słuchawek. Od najtańszych, przez te za setki złotych, po te za kilka tysięcy. Firmowane przez sławne osobistości czy choćby postaci z bajek. Dla małych i dla dorosłych. Rynek w jasny sposób daje do zrozumienia, że zapotrzebowanie na słuchawki ciągle rośnie, a ich dystrybucja nie ogranicza się już tylko do sklepów z elektroniką. Sklepy odzieżowe, surfingowe, skateboardowe, to tylko mały wycinek tych, którzy mają swoje, często specjalne edycje różnych popularnych marek.

Lecz to nie wszystko co na tegorocznej IFA związane było z muzyką. Do ostatniej chwili udało się utrzymać w tajemnicy koncernowi Panasonic wskrzeszenie marki Technics. Ta do niedawna bardzo dobrze znana w naszym kraju nazwa, kojarząca się raczej z przystępnymi cenowo produktami zadebiutuje jako ekskluzywny sprzęt i kosztować będzie, bagatela, czterdzieści tysięcy euro za zestaw stereo.

 

Artur Górski, więcej w numerze 10/2014 miesięcznika TELEKABEL & digital tv

    • Numer 1-2/2024


    • Sportowe lato w telewizji


      Dwa wielkie wydarzenia sportowe są dla kilku nadawców okazją do zwiększenia liczby swych odbiorców i wpływów…

    • Zapraszamy do Zakopanego


      z Jerzym Straszewskim, prezesem Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej rozmawia Jerzy Papuga Panie Prezesie, przed…

    • Player.pl dla fanów motoryzacji


      MotorTrend to jedna z najbardziej uznanych na świecie firm- producentów programów motoryzacyjnych. Marka internetowa…