
Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęło już kilkanaście skarg od użytkowników platformy internetowej Ipla. Zarzucają oni operatorowi, że świadczona przez niego płatna usługa (średnio za blisko 100 zł) nie spełnia jakichkolwiek standardów jakości – nieustanne buforowanie, niska jakość obrazu, przerywanie transmisji, a jakby tego było mało – niemożność dodzwonienia się na infolinię.
Jako redakcja znamy jednak przykłady niemal nienagannego odbioru sygnału telewizyjnego mistrzostw za pośrednictwem serwisu internetowego Ipla. Chociaż więc być może UOKiK zajmie się ww. sprawą, internauci będą musieli bardzo starannie udokumentować to, że wina za zły odbiór transmisji nie leży po stronie używanego przez nich np. zbyt wolnego łącza.