W końcu grudnia ub. r. do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy medialnej. Został poddany ekspresowej procedurze i w trybie nocnym przyjęty przez Sejm, a następnie – przez Senat. Nowelizacja uzyskała podpis prezydenta. Nowa ustawa zakłada przekształcenie mediów państwowych ze spółek skarbu państwa w instytucje kultury.
Tak naprawdę dzięki tej ekspresowej nowelizacji chodzi głównie o szybkie zmiany personalne. Władze mediów publicznych/partyjnych wybierać ma minister skarbu państwa, a więc obecnie urzędujący, wyłoniony z szeregów PIS – Dawid Jackiewicz, z pominięciem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Rolę tej ostatniej nowa ustawa marginalizuje (nie mogąc na razie całkowicie jej pominąć, gdyż kompetencje tego gremium zapisane są w konstytucji).
W treści nowego aktu prawnego znalazł się w nim m.in. taki zapis dotyczący wyboru nowych władz mediów publicznych: „Wobec zmiany idei nadzoru korporacyjnego i właścicielskiego nad jednostkami mediów publicznych, konieczne jest skrócenie kadencji dotychczasowych władz Telewizji Polskiej SA i Polskiego Radia SA. Jednocześnie wygaśnięcie mandatów nastąpi z chwilą powołania nowych władz w oparciu o nowe przepisy znowelizowanej ustawy. Takie rozwiązanie pozwoli zachować ciągłość w zarządzaniu i nadzorze nad spółkami”.
Jakie jeszcze zmiany niesie tzw. mała nowelizacja? O Całkowitym podporządkowaniu mediów publicznych obecnie rządzącej opcji politycznej czyli PIS świadczy też fakt, że dyrektorzy (nowi) poszczególnych mediów nie będą mieli wyznaczonej kadencji – będą powoływani i odwoływani przez ww. ministra. Środki na funkcjonowanie mediów narodowych pochodzić będą z opłaty audiowizualnej, choć ta ustawa medialna nie precyzuje tej kwestii, zostawiając ją do późniejszych rozstrzygnięć. Przedstawiciele opcji rządzącej zapowiadają, że najwyżej pól roku będziemy czekać na kompleksowe zmiany prawa regulujące organizacje mediów publicznych i sposób ich finansowania.
Tymczasem, nie czekając na czekające ich zwolnienia z ostatnim dniem minionego roku wypowiedzenia złożyli: dyrektor TVP1 Piotr Radziszewski, dyrektor TVP2, Jerzy Kapuściński, dyrektor TVP Kultura Katarzyna Janowska, dyrektor TAI Tomasz Sygut i dyrektor biura zarządzania zasobami ludzkimi Ewa Ger. Była to wspólnie uzgodniona przez nich decyzja, a prezes TVP Janusz Daszczyński przyjął wszystkie rezygnacje. Według nieoficjalnych informacji na stanowisku prezesa TVP zastąpi Janusza Daszczyńskiego Jacek Kurski.