Jesteś tutaj: Telekabel & digital tv > Wywiad miesiąca >> Ta taśma nie może stanąć…

Ta taśma nie może stanąć…

Bogdan Czaja

„TELEKABEL & digital tv” rozmawia z Bogdanem Czają, zastępcą dyrektora programowego TVN i Discovery Polska.

 

Czy nadawca jest zadowolony z rentowności swoich seriali premium typu: „ Belle Epoque”, „Pułapka”, „Pod powierzchnią”, „Chyłka – zaginięcie?” Jak duża oglądalność przekłada się na rentowność serialu ? 

Takie duże produkcje o jakich mowa to nie są tanie rzeczy, koszt jednego odcinka sięga czasem miliona złotych. Jeśli serial jest dobrze przyjęty i ma dużą oglądalność, to łącząc przychody z tradycyjnej telewizji i Playera potrafi na siebie zarobić, chociaż to na pewno nie jest najbardziej rentowną produkcją na naszych antenach. Dobrze, jeśli serial żyje wiele razy i widzowie chcą do niego wracać – jak choćby do „Brzyduli”, która po dziesięciu latach od pierwszej emisji ciągle dobrze się ogląda w powtórkach. Nawet jeśli to już jest mniejszy kanał i emisja poza prime-timem, to kolejne powtórki też dokładają na tacę. 

Ale w ogóle zyskowność seriali to jest bardziej złożony temat. Czym różniłby się TVN od dziesiątków małych kanałów, gdyby nie było w nim „dużej rozrywki” i seriali? Takie duże produkcje przyciągają do stacji miliony widzów, którzy już zostają, żeby obejrzeć film czy jakiś mniejszy program. Gdybyśmy zrezygnowali z takich flagowych pozycji, to wyniki finansowe całej stacji byłyby zupełnie inne – i to nie na korzyść.

I jeszcze jedno – jeśli chcemy budować pozycję na przyszłość, w świecie dystrybucji nieliniowej, to zdecydowanie najlepszym narzędziem do tego są właśnie filmy i seriale. W Playerze to seriale są zawsze na czele listy najlepiej oglądanych produkcji.

Jaki poziom oglądalności konkretnego serialu może wpływać na decyzje o jego kontynuacji w kolejnych sezonach?

Nie ma jednej uniwersalnej miary. Na pewno punktem odniesienia jest średni wynik stacji – jeśli TVN osiąga dziś w tak zwanym high-seasonie (wiosna/jesień) 13-14 procent udziału w rynku, to jasne jest, że serial musi mieć wynik lepszy od tej średniej, inaczej nie pomaga stacji. 16-18 procent udziału w paśmie – w liczbach bezwzględnych przekłada się to na ok. dwa miliony widzów – to już jest zadowalający wynik. Jeśli mamy 20 procent – to już jest świetnie. Ale oczywiście są też dodatkowe okoliczności – budżet serialu, konkurencja w danym paśmie itp. Coraz większe znaczenie ma też to, jak serial się ogląda w Playerze. „Singielka” była takim przypadkiem – gdybyśmy mieli się kierować tylko wynikami emisji w TVN to pewnie przerwalibyśmy emisję po paru miesiącach. Serial sobie słabo radził w trudnym prime-time’owym paśmie. Ale był absolutnym hitem internetu, w Playerze miał świetną oglądalność i to przesądziło, że przetrwał w ramówce rok, czyli tyle, na ile był oryginalnie zaplanowany.

Czy to reguła, że tzw. kontynuacje seriali o ugruntowanej pozycji – np. „Diagnozy” są krótszymi seriami niż pierwowzór – np. 6- 8 odcinków? Jeśli tak, to dlaczego?

Nie, chyba nawet z reguły tak nie jest. „Diagnoza” ma od początku 13-odcinkowe sezony. O tym ile odcinków ma serial decyduje raczej scenariusz, to czy dana historia da się opowiedzieć w siedmiu czy raczej w trzynastu odcinkach. My to oczywiście musimy poskładać w całą ramówkę, biorąc pod uwagę układ pasm i możliwości budżetowe, ale o długości serii stanowi w pierwszym rzędzie fabuła.

Wymyślenie, napisanie i realizacja serialu trwa ok. 1, 5 roku. Czy na bieżąco pracują obecnie nad nowymi scenariuszami dla TVN Discovery grupy zawodowych showrunnerów? 

No, czasem nawet dłużej… My oczywiście mamy w różnych stadiach przygotowań pewnie z dziesięć seriali. Niektóre z nich za kilka tygodni wejdą na plan zdjęciowy, inne zmaterializują się za rok, a może i wcale. Tak to już jest z takimi produkcjami, że czasem obiecująco wyglądający pomysł mimo starań nie przekłada się na projekt nadający się do realizacji. Różnie też bywa z rolą producentów czy showrunnerów – czasem producent nosi jakiś projekt „pod sercem” całymi latami i od samego początku koordynuje prace nad nim, a czasem dopiero po opracowaniu pomysłu przez scenarzystów i redaktorów dostaje go do realizacji.

więcej w numerze 3/2019

    • Numer 9-10/2023


    • Sportowe lato w telewizji


      Dwa wielkie wydarzenia sportowe są dla kilku nadawców okazją do zwiększenia liczby swych odbiorców i wpływów…

    • Zapraszamy do Zakopanego


      z Jerzym Straszewskim, prezesem Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej rozmawia Jerzy Papuga Panie Prezesie, przed…

    • Player.pl dla fanów motoryzacji


      MotorTrend to jedna z najbardziej uznanych na świecie firm- producentów programów motoryzacyjnych. Marka internetowa…