Jesteś tutaj: Telekabel & digital tv > teletemat >> Telewizja do potęgi K

Telewizja do potęgi K

Termin 4K usłyszeliśmy redakcyjnie po raz pierwszy ponad dekadę temu, na konferencji poświęconej sprawom … kina. Tymczasem w 2012 roku International Telecommunication Union (ITU) przyjęła nowy oficjalny międzynarodowy standard wyświetlania obrazu telewizyjnego, który jest bezpośrednim następcą Full HD. Standard nazwano Ultra High Definition (lub zamiennie – 4K).

 

Klasycznej liniowej telewizji, nieco przywiędłej już urody, należało przydać nieco blasku. Pojawianiu się przez lata coraz większych telewizorów i ekranów towarzyszyła chęć zapewnienia jak najlepszej jakości obrazu i stosowania w  urządzeniach coraz większych rozdzielczości. Wprowadzony ok. 10 lat temu i zakotwiczony w matrycach ekranów LCD  standard Full HD stał się, jak mawia klasyk, oczywistą oczywistością. Dziwniejsze jest to, że sporo kanałów telewizyjnych, nie nadążając za postępem technologicznym, nadal emituje programy w standardowej jakości SD. Tak czy inaczej, nie bacząc na spóźnialskich, producenci telewizorów nie zwalniają tempa rozwoju. Świadectwem tego jest pojawienie się  ok. 4 lat temu matryc obsługujących standard Ultra HD opracowany z kolei ok. 7 lat wcześniej przez trzy telewizje: brytyjską BBC, japońską NHK oraz włoską RAI.

 

Piksele i chwyt marketingowy

 

Tak więc najczęściej spotykane dziś rozdzielczości ekranów telewizyjnych to Full HD i Ultra HD (zwane wymiennie 4K). Full HD to nazwa rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Termin Ultra HD – znany również jako UHD, Ultra HD Television, UHDTV czy Super Hi-Vision –  oznacza kolejny krok po Full HD i odnosi się do rozdzielczości wynoszącej 3840 x 2160 pikseli (2 x 1920 i 2 x 1080). Ze względów promocyjnych producenci sprzętu elektronicznego jako synonim Ultra HD używają terminu 4K. Tymczasem pojęcie 4K to po prostu 4 tysiące, czyli rozdzielczość, z jaką telewizory wyświetlają obraz – 4096×2160 pikseli. W rzeczywistości jednak w telewizji stosuje się obraz w proporcjach 16:9, wyświetlany, jak wspomniałem w rozdzielczości 3840×2160 i nazywany poprawnie  Ultra HD (UHD). Tak więc sformułowanie 4K Ultra HD, to tylko chwyt marketingowy producentów telewizorów praktycznie wszystkich czołowych marek. Pozostaniemy jednak przy tych nazwach ze względu na powszechność ich używania. Technologia 4K to przede wszystkim cztery razy więcej pikseli „upakowanych” na takiej samej, jak w formacie Full HD powierzchni matrycy. Daje to więc lepszy obraz, zwłaszcza na większych ekranach. Niezależnie od formatu ekranu, obraz w 4K jest czystszy, ostrzejszy i pozwala na wyświetlenie większej ilości detali. Ponadto technologia 4K często idzie w parze z High Dynamic Range (HDR), co zapewnia większą paletę barw, wierniejsze odzwierciedlenie kolorów oraz sprawia, że jasne piksele mogą być jeszcze jaśniejsze, a ciemne – ciemniejsze.

 

4K UHD to nie wszystko

 

Klasyczne ekrany LCD (słynne niegdyś „plazmy” dawno odeszły w zapomnienie) zaczynają też ulegać istotnym przeobrażeniom. Wszystko po to by wytrawny telemaniak mógł wydać więcej pieniędzy, w zamian za gwarancję ogromu satysfakcji i niezapomnianych przeżyć podczas oglądania krystalicznej piękności obrazów emitowanych w najwyższych rozdzielczościach, barwach i ostrościach. Samo 4K UHD może już nie wystarczyć. Potrzebne są jeszcze bardziej wyrafinowane technologie i konstrukcje telewizyjnych matryc. Jeszcze nie tak dawno temu to firmy z Japonii i innych regionów świata kojarzyły nam się z innowacjami na rynku telewizorów. Sony, Panasonic, Sharp, Philips, to tylko niektóre z marek, które rządziły światem telewizorów. Dziś ów rynek znajduje się pod kontrolą firm z Korei. A konkretniej, pod  –  Samsunga i LG. Obie firmy przez ostatnie lata prześcigały się w wynajdywaniu i popularyzacji nowych technologii. Samsung dziś kojarzy się z produkcją zakrzywionych ekranów i stosowaniem na nich tak zwanej kwantowej kropki (QLED). LG z kolei inwestuje w technikę matryc organicznych – OLED, a jego podfirma LG Display jest w zasadzie monopolistą jeśli chodzi o produkcję tego typu matryc. Z jej usług korzystają m. in. Sony i Loewe, które najwyraźniej stwierdziły, że nie są w stanie nadążyć z tworzeniem własnych linii produkcyjnych za Koreańczykami.

Propozycja Samsunga to linia QLED. Telewizor wykorzystuje wyświetlacz LCD z matrycą VA i podświetlaniem krawędziowym pokrytym warstwą kwantowych kropek (Quantum Dot – stąd nazwa QLED). Zapewnia 99-proc. pokrycie palety barwnej DCI-P3 i znakomitą jasność obrazu, w trybie HDR sięgającej 1500 nitów (jednostka luminacji). Obsługuje wszystkie nowoczesne standardy HDR poza Dolby Vision. Posiada też dekoder dźwięku Dolby Digital Plus oraz DTS.

LG z kolei oferuje OLED TV. Ich matryce są na tyle cienkie, że w przypadku droższych modeli możemy je wieszać na ścianie bez użycia wieszaka VESA, dzięki czemu telewizor tworzy ze ścianą prawie jednolitą płaszczyznę. Telewizor wykorzystuje matrycę organiczną, która nie wymaga podświetlenia, bowiem każdy z pikseli świeci własnym światłem. Zapewnia też obsługę standardów HDR10, HLG i Dolby Vision. LG OLED TV zapewnia pełną obsługę dźwięku DTS oraz najnowszego Dolby Atmos. Telewizory OLED mogą wyświetlić w zasadzie dowolny przewidziany w elektronice urządzenia kolor, a więc bez trudu zapewniają 100-proc. pokrycie palety barw DCI. Matryca OLED zbudowana jest z pikseli, które samodzielnie emitują światło. Telewizory LCD nie są w stanie precyzyjnie sterować swoim podświetleniem, a to znaczy, że nie są w stanie wygasić precyzyjnie wskazanego obszaru na ekranie. W efekcie nie wyświetlają koloru czarnego, zastępując go ciemnoszarym. OLED może wyświetlić jasny pojedynczy punkt na czarnym tle. Innymi słowy, żaden telewizor LCD nie jest w stanie poprawnie wyświetlić takiej sceny, jak – przykładowo – rozgwieżdżone nocne niebo.

 

4K nad Wisłą

 

2017 rok nie był dla działających w Polsce platform satelitarnych najgorszy. Obroniły liczebność  swych baz abonenckich, choć kapitałowo nic nie się na tym rynku nie zmieniło i pewnie nie wydarzy także w 2018 r. Za to technologicznie – nc+ zdystansowała konkurencję i to właśnie technologia 4 K – wciąż nieobecna w telewizji naziemnej – może dziś przekonywać odbiorców do korzystania z płatnej telewizji.  

Pierwszym meczem transmitowanym w nc+ w 4K było spotkanie Ligi Mistrzów UEFA Borussia Dortmund – Tottenham Hotspur (listopad ub. r.) . Z kolei w grudniu 2017 r. widzowie nc+ obejrzeli w takiej jakości m. in. mecz Bayern Monachium – Paris Saint Germain. Oprócz spotkań Ligi Mistrzów UEFA platforma nc+ transmituje w 4K mecze angielskiej Premier League. W tej jakości  firma chce pokazywać też własne seriale – m. in. „Kruk. Szepty słychać po zmroku” (pierwszy odcinek na antenie 18 marca br.). Ścieżką tą podąża zresztą inny nadawca kanałów premium w Polsce – HBO, które w tej technologii nakręciło emitowany już od 2015 r. serial „Pakt”.

Do oglądania programów 4K służy w nc+ nowy dekoder UltraBOX+. Poza odbiorem telewizji w najlepszej jakości daje on też możliwość nagrywania jednocześnie aż trzech programów – dysponując dyskiem o pojemności 1 TB. Dekoder UltraBOX+ dostępny jest bez dodatkowych opłat dla klientów nc+ od pakietu Extra+. W przypadku posiadania abonamentu z CANAL+, z dekodera można korzystać we wszystkich ofertach, również tych łączonych z internetem i w telefonach.

Czy treści sportowe 4K  zapewnią platformie nc+ migrację wewnątrz bazy klientów i chęć masowej wymiany dekoderów? To  być może niewystarczająca motywacja, dlatego idąc za ciosem nc+ zapowiada kanał o nazwie   Canal+ 4K. Firma złożyła w lutym br. do KRRiT wniosek o przyznanie dla tej stacji koncesji.

W jakości obrazu 4K klienci Orange TV mogą oglądać od końca ub. r.  kanał Eleven Sports 1, pokazujący rozgrywki czołowych lig w Europie. Przez najbliższe pół roku Orange TV będzie miała wyłączność w Polsce na prezentowanie tej stacji w ultra wysokiej rozdzielczości. Później trafi ona zapewne i do oferty platform satelitarnych i wybranych sieci kablowych.  Od końca ub. r. klienci Orange TV w technologii IPTV korzystający z dekodera Samsung 4K Ultra HD, mogą również oglądać  wybrane seriale i programy w jakości 4K dostępne w serwisie Netflix (obecnie jest to ok. 160 tytułów). Mają również dostęp do kanału Festival 4K, w ramach którego można oglądać relacje ze światowych festiwali muzycznych, z teatrów i oper.

 

W wersji testowej kanał FunBox 4K uruchomiła spółka Kino Polska SA. Jest on na razie dostępny w kilku rodzimych sieciach kablowych. Temat  4K podejmowany jest  w branży kablowej od połowy bieżącej dekady. We wrześniu 2015 roku abonenci operatora kablowego Telkab w Tczewie (testowo) jako pierwsi w Polsce zyskali dostęp właśnie do – kanału Funbox 4K/UHD – jednego z pierwszych kanałów 4K na świecie Dostęp do niego mają też abonenci sieci Petrus i SatFilm.  W listopadzie 2016 roku ofertę dla klientów indywidualnych zawierającą kanał 4K –  Funbox 4K/UHD wdrożyła  – jako platforma telewizyjna AVIOS, wrocławska Firma KORBANK. Równolegle firma ta jako pierwsza w Polsce wyprodukowała z przeznaczeniem na rodzimy rynek set-top-box 4K UHD – KORBOX Ultra. Inni operatorzy poruszają temat z dużą ostrożnością. UPC Polska zapowiada wprowadzenie u siebie technologii 4K dopiero w 2019 r.   TOYA  –  obecnie nie planuje włączenia dekoderów 4K do oferty. Jednak oferta 4K rozrasta się – dowodem na to gotowość dystrybutorów do sprzedaży w Polsce kanałów Travelxp 4K czy Fashion TV 4K.

W jakość 4K celuje też oficjalnie TVN. Wybrane programy i seriale z wiosennej ramówki  tego nadawcy – „Iron Majdan”, „Hipnoza”, „Druga szansa” i „Diagnoza” będą dostępne w jakości 4K dla użytkowników Playera. Będą częścią aktualnych ofert w ramach oferty bezpłatnej, obecnej ceny pakietu lub (nowość) transakcji 4 zł za odcinek. Do Playera mają też trafić najnowsze planowane w 4K seriale własne nc+ – „Zasada przyjemności”, „Nielegalni” czy „Król”.

Jak nietrudno zauważyć, rozwojowi technologii  nie ma i nie będzie zapewne końca. To co dziś nowe, jutro robi się przestarzałe. To samo dotyczy telewizorów, a w zasadzie urządzeń multimedialnych, w których przekaz sygnału telewizyjnego jest tylko jedną z funkcji. Co wybierzemy, zależy wyłącznie od naszych zamiłowań i zarobków. Wybór jest ogromny, ale pamiętajmy, że za rogiem czai się już …8K.

 

Opr. DH i AK, więcej w numerze 3/2018

 

    • Numer 1-2/2024


    • Sportowe lato w telewizji


      Dwa wielkie wydarzenia sportowe są dla kilku nadawców okazją do zwiększenia liczby swych odbiorców i wpływów…

    • Zapraszamy do Zakopanego


      z Jerzym Straszewskim, prezesem Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej rozmawia Jerzy Papuga Panie Prezesie, przed…

    • Player.pl dla fanów motoryzacji


      MotorTrend to jedna z najbardziej uznanych na świecie firm- producentów programów motoryzacyjnych. Marka internetowa…