
Tradycyjna telewizja wciąż odgrywa w Polsce kluczową rolę*. Ogląda ją blisko 92 proc. Polaków (65 proc. codziennie), spędzając średnio przed szklanym ekranem ponad 4 godziny na dobę. W wyniku rozwoju technologii, zmienia się jednak sposób konsumpcji tego medium. Widzowie zaczęli oglądać filmy i programy w dogodnym dla siebie miejscu i czasie, zarówno w komputerze, jak i z pomocą wielu urządzeń mobilnych. Powoli traci znaczenie to, z pomocą jakiego nośnika ogląda się telewizyjny kontent. A za preferencjami widzów podążają nadawcy.
Badania, zrobione dla serwisu SVoD Showmax przed jego wejściem do Polski pokazały, że spora grupa Polaków płaci za 100 lub więcej kanałów telewizyjnych, ale większość czasu spędza oglądając wideo w internecie. Niestety, w większości za pośrednictwem serwisów pirackich. Dzieje się tak nie dlatego, że Polacy nie chcą płacić za treści w sieci. Te same badania wykazały, że spora część uiszcza opłaty – jednak
nie właścicielom praw, a nielegalnym serwisom, które wypełniają lukę pomiędzy potrzebami klientów, a ofertą rynkową. Dzieje się tak, ponieważ przewaga funkcjonalna serwisu SVoD nad kanałem telewizyjnym stopniowo rośnie. Klient ma w serwisie jednocześnie do dyspozycji kilka tysięcy godzin treści wideo, podczas gdy w tradycyjnym kanale tylko jedną audycję – tę aktualnie emitowaną. Na korzyść nadawców interaktywnych wpływa m. in. fakt, że praktycznie nie sprzedają się już odbiorniki telewizyjne bez funkcji Smart TV. Co więcej, konsumowanie rozrywki przestaje być czynnością wyłącznie rodzinną, do której niezbędny jest telewizor; staje się obecnie bardziej indywidualne, wykorzystując możliwość korzystania z kilku ekranów w tym samym czasie. Co ciekawe, konkurencja na rynku serwisów internetowych nie powoduje szczególnego osłabiania pozycji jednych przez drugie. Coraz częściej bowiem klienci korzystają z więcej niż jednego serwisu, komponując w ten sposób indywidualną ofertę.
Gracze z serwisami
Coraz częściej też – zamiast kupować poszczególne programy (filmy) do jednorazowego obejrzenia, internauci korzystają z serwisów subskrypcyjnych – OTT. Rynek ten na świecie rozwija się bardzo dynamicznie. Globalnie, w ciągu ostatnich dwóch lat zanotował wzrost o 20 punktów procentowych. W Polsce, ze względu na (niestety) wciąż dużą popularność serwisów streamingowych oferujących nielicencjonowane treści wideo, odsetek ten jest jeszcze niezbyt wielki, a np. działające tu platformy satelitarne nie spieszą się z rozpoczęciem niezależnej, internetowej sprzedaży swych treści.
Jednak tradycyjni nadawcy coraz chętniej tworzą platformy pozwalające na oglądanie ich programów także za pośrednictwem internetu. W Polsce takie własne platformy mają wszyscy najwięksi medialni gracze krajowi – TVP, TVN, Polsat, Telewizja Puls czy zagraniczni, oferujący treści premium – HBO czy CANAL+.
Wiele systemów on-demand czy telewizji internetowych jest na stałe połączonych z ofertami tradycyjnych operatorów, w ramach kompleksowej usługi. Aby korzystać np. z popularnych bibliotek VoD, takich jak FOX Play, Natgeo Play, HBO GO czy NC+GO, niezbędne jest wcześniejsze podpisanie umowy z telewizją kablową bądź platformą satelitarną.
Znaczenie sieci dla dodatkowej promocji i zwiększania widowni swoich kanałów dostrzega wielu nadawców, zamieszczając najciekawsze pozycje z ramówek (czasem także streaming tych kanałów) na własnych dedykowanych witrynach www. Przykładem – serwis Filmboxlive.com, oferujący zarówno 13 kanałów (w tym Kino Polska TV) z portfolio spółki, jak i pojedyncze filmy i seriale za żądanie. Zarówno kanały, jak i osobne produkcje znajdziemy też na portalach eskago.pl czy mtvplay.tv. Z kolei wszystkie programy ARTE są dostępne bezpłatnie po polsku na stronie arte.tv/pl tego europejskiego, o francuskich korzeniach, kanału kulturalnego.
Własne serwisy stworzyli najwięksi polscy dostawcy telewizji satelitarnej i kablowej. Oprócz NC+GO to m.in: Cyfrowy Polsat GO, UPC z Horizon GO, Vectra Online TV, TOYA GO itp. Platformy te pozwalają abonentom na oglądanie telewizji (wybranych kanałów live oraz biblioteki programów) także za pośrednictwem internetu, w wielu urządzeniach. Ze względu na szeroki zakres tematu, serwisom operatorów kablowych poświęcimy w naszym miesięczniku osobny materiał.
Dostęp bezwarunkowy
Oprócz serwisów ściśle powiązanych z podstawową ofertą danego nadawcy, działają także platformy, do których dostęp może mieć każdy posiadacz łącza internetowego o przyzwoitej przepustowości (w praktyce powinno być to nie mniej niż 6 Mb/s). Do najbardziej popularnych należą: Ipla (należąca do Cyfrowego Polsatu), Player.pl (należący do Grupy TVN) i VoD tvp.pl (portal telewizji publicznej). Serwisy te oferują zarówno treści bezpłatne, jak i płatne (w tym streaming online kanałów telewizyjnych). Najbogatszy zestaw kanałów tv znajdziemy w Ipli (80 pogrupowanych w 9 pakietów tematycznych). Serwis Player.pl udostępnia 17 kanałów (głównie z portfolio Grupy TVN i nc+). Najsłabiej pod tym względem wypada VoD tvp.pl, gdzie co prawda bezpłatnie, ale na podstronie tvpstream.vod.tvp.pl możemy oglądać tylko 16 kanałów regionalnych TVP3, TVP Info i TVP Parlament z relacjami sejmowymi. Ww. serwisy zawierają ponadto mniej lub bardziej bogaty wybór filmów fabularnych i seriali, zarówno w wersji płatnej, jak i gratisowej.
Coraz większą popularnością cieszą się również tradycyjne portale internetowe, oferujące oprócz całego bogactwa treści publicystycznych do czytania, także własne produkcje wideo- telewizyjne. Przodują tu Grupa Onet pospołu z Grupą WP. W serwisie Onetu – VoD.pl widzowie uzyskują dostęp do ponad 20 autorskich programów publicystycznych, kolekcji filmów fabularnych i strefy bajek dla dzieci. Ostatnio portal nawiązał współpracę z Iplą i Playerem.pl, gwarantując dostęp do ich ofert z poziomu swojej strefy VoD. Onet nie oferuje streamingu kanałów telewizyjnych, czym z kolei pochwalić się może Grupa WP. W serwisie platformy – WP pilot znajdziemy ponad 80 stacji tematycznych w ramach pięciu pakietów. Dział WP.tv zawiera z kolei odcinki produkcji własnych Wirtualnej Polski, także tych emitowanych w ramach regularnego kanału telewizyjnego WP telewizji naziemnej.
Telekomy z telewizją online
Telewizyjne usługi online stały się także jedną z kart przetargowych niektórych telekomów. Grupa Orange oferuje wszystkim chętnym płatny dostęp do pakietu 31 kanałów tv pod szyldem „Telewizji Tu i Tam”. Bezpłatny serwis Orange TV GO przeznaczony jest z kolei dla abonentów operatora i udostępnia w sieci liczbę kanałów uzależnioną od wykupionego abonamentu. Obie grupy klientów mają także dostęp do płatnej biblioteki filmów VoD. Z kolei Grupa P4 udostępnia klientom sieci Play usługę Play NOW z 17 kanałami tv w pakiecie podstawowym i możliwością dokupienia pakietów z dodatkowymi stacjami.
Wyrywkowo na You Tube
Podobne przykłady można mnożyć, ale nie sposób zapomnieć o największym na świecie internetowym serwisie wideo, jakim jest YouTube. Tutaj bowiem schodzą się ścieżki także wielu polskich nadawców telewizyjnych, zamieszczających na tej platformie głównie krótkie klipy promocyjne (trajlery) i fragmenty swoich produkcji. Pod względem liczby subskrypcji kanału na YouTube przoduje TVN (ponad 625 tys.). Swoje osobne „pokoje” mają tu także inne kanały Grupy TVN, takie jak TVN Turbo, czy TVN Style. YouTubowy kanał TVP VoD zdobył ponad 310 tys. subskrybentów. Polsat, jak na razie ma ok. 45 tys. fanów. YouTube, to także atrakcyjne miejsce do promocji mniejszych stacji. Znajdziemy tu m.in. kanały: CANAL+ (ponad 135 tys. subskrypcji), Superstacji (64 tys.), która udostępnia także pełne odcinki swoich produkcji, HBO Polska (22 tys.), MTV Polska (15 tys.), Filmbox (16 tys.) czy Kino Polska TV (6,5 tys.). Jak do tej pory YouTube nie oferował streamingu stacji telewizyjnych. Dopiero w maju br. Google uruchomił w tym serwisie platformę telewizyjną YouTube TV, która pozwala – na razie jedynie użytkownikom w USA – na odbiór na żywo kilkunastu stacji telewizyjnych nadawanych dotąd głównie za pośrednictwem operatorów kablowych. W ofercie YouTube TV znalazły się wybrane stacje należące m.in. do koncernów medialnych: ABC, CBS, FOX czy NBC. Za nieograniczony dostęp do tych kanałów użytkownik musi zapłacić miesięczny abonament w wysokości 35 USD.
*Raport „Przyszłość telewizji: czynniki zmian” przygotowany w 2016 r. przez infuture hatalska foresight institute we współpracy z UPC Polska i domem mediowym OMD.
Opr. Red., więcej w numerze 11/2017