Business ChallengeBranża kablowa od zawsze bazuje na infrastrukturze. To ona stanowi bazę do świadczenia usług, jednak rozwój technologiczny daje zupełnie nowe możliwości.
Konkurencyjność rynku wymaga w zasadzie miksu kilku założeń: bezawaryjności usługi z punktu widzenia klienta końcowego; możliwości szybkiej reakcji na działania konkurencji, w tym wdrażanie nowych ofert; obniżeniu kosztów funkcjonowania sieci. Każdy z tych punktów jest trudny sam w sobie, ale ich połączenie stanowi wyzwanie dla osób zarządzających infrastrukturą.
CAPEX vs OPEX
CAPEX (nakłady inwestycyjne) to historycznie tradycyjny model funkcjonowania przedsiębiorstw telekomunikacyjnych. Budowa własnych sieci, serwerowni, stacji czołowych, itd. nadal przez wielu uważana jest za kluczowe dla bezpieczeństwa funkcjonowania firmy. OPEX to nowa strategia. Zakłada korzystanie z swoistego wynajmu technologii. W tym modelu wybrane elementy infrastruktury nie są własnością operatora.
W chwili obecnej, w modelu OPEX funkcjonować może w zasadzie prawie wszystko. Od systemów CRM, przez systemy provisioningu, systemów billingowych, usług telewizyjnych, nawet dostępu do sieci. Wyjątkiem pozostają fizyczne elementy infrastruktury, takie jak CMTS, czy urządzenia abonenckie.
Operatorzy hurtowi, a OPEX
Aktualne podejście do programów POPC wykreowało nową na naszym rynku filozofię. Budowę sieci przez operatorów wyspecjalizowanych w jej tworzeniu i utrzymaniu. Dostęp do niej może mieć każdy operator świadczący usługi dla klientów końcowych. Model ten w Polsce nie ma długiej historii, choć jest powszechnie stosowany na świecie. W naszym kraju, ten sposób działania, mimo iż od lat oferowany przez Orange (usługa BSA), nie zdobył popularności. Obecnie zyskuje na znaczeniu.
Nowe usługi vs nowe technologie
Dość filozoficzne zagadnienie, czy dostęp do nowych technologii daje możliwość świadczenia nowych usług, czy nowe usługi wymuszają rozwój nowych technologii ? Na obecnym etapie rozwoju technologii, aktualizując elementy infrastruktury operator jest w stanie świadczyć w zasadzie dowolne usługi. Kluczem jest szybki internet do klienta końcowego w oparciu o:
DOCSIS 3.0 lub 3.1 czy FTTH. W obu przypadkach możliwe jest oferowanie internetu o prędkości na poziomie 1Gb/s, co pozwala na oferowanie dowolnych usług.
GPON
Wielu operatorów przyszłość widzi w tradycyjnych technologiach kablowych, inni w systemach FTTH. Przez dużą grupę przedsiębiorców czynnikiem blokującym rozwój FTTH w technologii GPON jest brak kompatybilności pomiędzy producentami. To swoisty ewenement, nieznany w żadnych innych systemach. Urządzenia DSL, ethernet, HFC, światłowodowe (aktywne), czy nawet LTE są w pełni kompatybilne ze sobą. Dla nikogo nie stanowi problemu podłączenie modemu Technicolor, czy AVM do CMTS firmy Arris.
W przypadku GPON wygląda to zupełnie inaczej. Jeśli operator zdecyduje się wejść w tę technologię, stoi przed wyborem producenta, który będzie dostarczał rozwiązania kompletne. Od systemów OLT po końcówki ONU. Teoretycznie możliwe są licencje interop, ale nie jest to działanie powszechne, a z pewnością finansowo niezasadne. Efektem takiego podejścia jest absolutne uzależnienie operatora od dostawcy rozwiązania. Celnie wykorzystywane jest to przez producentów systemów GPON, gdzie sprzedaż w zasadzie ogranicza się do urządzeń OLT, natomiast same końcówki ONU muszą już być zamawiane przez operatorów niemal automatycznie.
Telewizja
Telewizja jako najbardziej tradycyjna usługa oferowana przez operatorów kablowych ulega nieustającej transformacji. Przeszła drogę ze świata analogowego do cyfrowego, obecnie coraz częściej migrowana jest z systemów DVB-C/DVB-T do IP. Dlaczego tak się dzieje? Wynika to przede wszystkim z wygody telewizji IP, nowoczesnych usług takich jak NPVR, czy Catchup, a także z zanikającej bariery jaką jest prędkość łącza.
Opr. M. Badowski, więcej w numerze 5/2019