
10 maja br. cały zarząd Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej złożył dymisję podczas sprawozdawczego zgromadzenia członków Izby, które odbyło sie po zakończeniu 20. Konferencji KIKE.
Anna Stec, Łukasz Biedroński, Grzegorz Giecko, Piotr Marciniak (prezes Izby) i Andrzej Owczarek będą pełnić swoje funkcje do 13 czerwca br., na ten dzień zaplanowane zostało walne zgromadzenie członków Izby, które będzie musiało wybrać nowe władze. W pełnym zakresie, ponieważ wraz z zarządem rezygnację złożyli także członkowie Komisji Rewizyjnej w składzie: Józef Chwast, Arkadiusz Koćma i Jacek Pszczółkowski.
Komunikując rezygnację, podczas panelu zamykającego 20. Konferencję KIKE, członkowie zarządu nie podali wyraźnie powodów swojej decyzji. Ograniczyli się do ogólnikowych uwag, że „pora na zmiany”.
– „Zostawiamy naszym następcom dobrze funkcjonującą, dojrzałą organizację” – powiedział na zakończenie Piotr Marciniak, odchodzący prezes KIKE.
Według nieoficjalnych informacji powodem są nieporozumienia, co do zasad działania Izby, jak i szerzej: metod reprezentacji całego środowiska i jego celów. Poza KIKE, aktywnym animatorem społeczności lokalnych operatorów jest stowarzyszenie e-Południe, które w ostatnim czasie bardzo zintensyfikowało swoje działania. e-Południe m.in. ogłosiło niedawno projekt stworzenia organizacji pracodawców o celach działania zbliżonych do KIKE.
Formalnie obie organizacje deklarują wzajem pełne wsparcie, ale w środowisku słychać, że w praktyce wygląda to inaczej. Rezygnacja całego zarządu KIKE przed upływem kadencji wskazuje, że sytuacja faktycznie nabrzmiała.