Jesteś tutaj: Telekabel & digital tv > teletemat >> Zbrodnia w oku kamery

Zbrodnia w oku kamery

Każdy kolejny sezon telewizyjny obfituje w nowe lub kontynuowane produkcje serialowe. Wśród nich – historie kryminalne. Mimo że niektóre mogą wydawać się wtórne i mało oryginalne, wielu widzów daje im szansę na zagospodarowanie swego czasu. Zasiadamy przed telewizorem by obejrzeć pierwszy odcinek i… historia wciąga na dłużej lub… nie. Bogactwo tematyki seriali obejmującej przestępstwo i łamanie społecznych zasad zaowocowało powstaniem niszowych kanałów tematycznych.

 

Nie jest to liczna grupa. Stacje ściśle trzymające się reguł dokumentalnych produkcji kryminalnych to ID, 13 Ulica, CI Polsat i CBS Reality. W kilku pozostałych kanałach: AXN, AXN Black, CBS Action, BBC First czy w kanałach filmowych należących do nc+ i HBO – seriale sensacyjno – kryminalne wypełniają ok. 30 – 50 proc. czasu antenowego ramówki danej stacji.

Kryminały stanowią też ważną pozycję ramówek stacji ogólnopolskich.

Charakterystyczne, że wszędzie na świecie, także w Polsce, gatunek ten ma zagorzałych fanów, ceniących sobie chęć przywracania ładu przez konkretnych bohaterów. W produkcjach kryminalnych znajdziemy więc m. in. historie opowiadane z perspektywy policjantów czy detektywów, będące narracją przestępców ale także – będące opowieścią zwykłych ludzi – świadków przestępstwa. Element stał to zawsze sama zbrodnia, przestępstwo, wykroczenie, które burzy zastany ład i poddaje pod osąd widza jego stosunek do pojęć takich jak: dobro – zło, moralność czy sprawiedliwość…

Postaci obrońców serialowego prawa i sprawiedliwości ewoluują w czasie. O ile w pierwszych historycznie polskich serialach kryminalnych policjant był pozytywnym bohaterem – twardzielem wytrwale tropiącym przestępcę aż do szczęśliwego zakończenia sprawy ( np. „07 zgłoś się”), o tyle w produkcjach współczesnych wątki przestępcze nie są już tak jednoznaczne, a finał akcji – często pozbawiony sukcesu i nie przywracający obowiązywania żelaznych reguł prawa oraz powszechnej szczęśliwości w danym środowisku. Ostatnio też zmalało zapotrzebowanie względem bohaterów indywidualnych na rzecz portretowania zbiorowości (np. „Belfer”, „Wataha”).

 

To się zdarzyło

 

W stacjach wyspecjalizowanych, raczących nas głównie produkcjami zagranicznymi, kontekst kryminałów jest wieloraki i wszelaki. Morderstwa mogą zdarzyć się wszędzie ( „Zbrodnie w sąsiedztwie” czy „Morderstwo na bagnach” w stacji ID). Częstym zabiegiem producenckim – zwłaszcza dla fabularyzowanych dokumentów kryminalnych, jest szukanie przez twórców wspólnego mianownika przedstawianych wydarzeń – mogą być nim np. „Zbrodnie z pierwszych stron gazet” czy np. „Zbrodnie które wstrząsnęły Ameryką”.

W odróżnieniu od kanałów filmowo-serialowych, większą część ramówki stacji o profilu stricte sensacyjno-kryminalnym zajmują produkcje opisujące lub dokumentujące wydarzenia, które miały miejsce w rzeczywistości. Sięgają przy tym także historii z krajów, w których swe programy nadają. Nie inaczej jest w Polsce. Jakiś czas temu kanał ID (Discovery) nakręcił serię z udziałem Dominiki Ostałowskiej pt: „Stalking – zła miłość”. 13 Ulica (NBCUNI) pokazywała „Prawdziwe zbrodnie”, o których opowiadał dziennikarz Zbigniew Urbański. Najświeższą zaś propozycją kanału CI Polsat (A+E Networks) jest cykliczny dokument – „Opowiem ci o zbrodni”, w którym ośmiu rodzimych pisarzy powieści kryminalnych prezentuje osiem najgłośniejszych historii przestępstw, które wydarzyły się w Polsce.

 

Groza w cenie

 

Lokalne tematy kryminalne (najczęściej fikcyjne) są także kanwą produkcji filmowych i serialowych w kanałach, w których sensacja jest tylko jednym z gatunków proponowanych w całym portfolio repertuarowym. Firma AXN ma na swoim koncie m.in. takie polskie produkcje, jak „Zbrodnia”, „Ultraviolet” czy „Znaki”. Nadawca premium – HBO – jest twórcą m.in. „Watahy”, „Paktu” czy „Ślepnąc od świateł”. Od kilku lat tworzeniem ambitnych seriali o tematyce kryminalnej zajmuje się także platforma nc+. W jej ofercie znajdziemy tytuły: „Krew z krwi”, „Belfer”, „Kruk – szepty słychać po zmroku” czy ostatnio „Nielegalni” (produkcja 4K), adaptacja misternie skonstruowanych powieści szpiegowskich Vincenta V. Severskiego. Fabułę serialu osadzono we współczesnych realiach polskich służb specjalnych, a wątki splatają się w pełnej napięcia akcji w Warszawie, Stambule, Sztokholmie oraz Mińsku.

Produkcja kontentu sensacyjno-kryminalnego, to także niebagatelna i coraz chętniej pokazywana pozycja w budżetach rodzimych nadawców ogólnopolskich. TVN ma na swoim koncie m.in. seriale „Belle Epoque” czy „Pułapkę”, a tytuł nowego serialu będącego przeniesieniem na ekran powieści „Zaginięcie” Remigiusza Mroza to „Chyłka – Zaginięcie” – opowieść o losach prawniczki Joanny Chyłki. Telewizja Polsat nie oddaje pola, proponując chociażby „Ekipę”, „Agentki” „Falę zbrodni” czy najnowszy – „Ślad”. A to tylko wybrane tytuły z oferty tych kanałów.

 

Opr. Red., więcej w numerze 11/2018

    • Numer 1-2/2024


    • Sportowe lato w telewizji


      Dwa wielkie wydarzenia sportowe są dla kilku nadawców okazją do zwiększenia liczby swych odbiorców i wpływów…

    • Zapraszamy do Zakopanego


      z Jerzym Straszewskim, prezesem Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej rozmawia Jerzy Papuga Panie Prezesie, przed…

    • Player.pl dla fanów motoryzacji


      MotorTrend to jedna z najbardziej uznanych na świecie firm- producentów programów motoryzacyjnych. Marka internetowa…